Wzięło mnie na kokos:) A wszystko za sprawą ciasta Rafaello, które ostatnio robiłam. Miałam chęć ożenić kokos z ananasem na wzór popularnego drinka Pina Colada. Pomyślałam, że skoro może być taki drink, to równie dobrze można zrobić też ciasto. Sernik jest bardzo delikatny, niemalże jak chmurka. Użyłam do niego wiórków kokosowych zrobionych własnoręcznie z kokosa, którego wykorzystałam do przygotowania domowego mleka kokosowego. Po zmiksowaniu blenderem kokosa z wodą powstały drobne wióreczki idealne do ciasta. Takie "żywe" wiórki są bardziej intensywne, trzeba je jednak dobrze odcisnąć z wody, gdyż są też bardzo wilgotne. Oczywiście równie dobrze można użyć paczkowanych, myślę, że sernik będzie tak samo pyszny.
Składniki na tortownicę ø 21 cm:
Spód:
- 6-7 kruchych ciastek typu Pieguski
- 3 łyżki wiórek kokosowych
- 3-4 łyżki mleka kokosowego lub śmietany
Masa serowa:
- 500 g serka do serników lub zmielonego twarogu, ja użyłam serka Emilki
- 1/2 kubka jogurtu greckiego
- 3/4 szklanki śmietanki kremówki
- 1 cukier waniliowy
- 1/3 szklanki cukru - można dać więcej jeśli lubimy bardziej słodki lub jeśli ser jest dość kwaśny
- 1 szklanka wiórków kokosowych
- 2 łyżki żelatyny namoczone w 5 łyżkach zimnej wody
oraz:
- 1 puszka ananasów
- 1 żółta galaretka, ja akurat miałam o smaku Pina Colada :), ale równie dobra będzie np. cytrynowa
Galaretkę można przygotować na początku, akurat przestygnie podczas gdy my zajmiemy się resztą.
Ciastka drobno kruszymy, można zetrzeć na grubej tarce. Dodajemy kokos i mleko kokosowe lub śmietanę. Masę wykładamy do tortownicy i rozprowadzamy np. łopatką do tortów. Wstawiamy formę do lodówki.
Namaczamy żelatynę. W jednej misce ubijamy śmietankę z cukrem waniliowym, w pozostałej miksujemy twarożek, kokos i jogurt z cukrem. Łączymy zawartość obu misek i mieszamy delikatnie łyżką. Namoczoną żelatynę rozpuszczamy i rozprowadzamy w masie serowej. Aby uniknąć żelatynowych grudek w masie można dodać do żelatyny 1-2 łyżki tejże masy, dobrze rozmieszać i dopiero połączyć z całością.
Odkładamy 7 plasterków ananasa, resztę kroimy w kostkę i wykładamy na schłodzony ciasteczkowy spód. Wylewamy masę twarogową, wygładzamy i układamy na wierzchu odłożone ananasy. Zalewamy całość przestudzoną galaretką i wstawiamy na min. 3 godziny do lodówki.
Wygląda ten sernik na bardzo puszty i muszę przyznać że już na sam widok mam ochotę go spróbować. Ogólnie nalezę do osób, które bardzo lubią wszystkiego rodzaju słodkości. Osobiście bardzo pasują mi również przepisy z https://basiazsercem.pl/ gdzie wiele rzeczy wykonywanych jest przy użyciu mąki.
OdpowiedzUsuń