Chcesz więcej?

linkwithin

czwartek, 29 sierpnia 2013

Wytrawne gofry drożdżowe

Dość niedawno odkryłam sposób przyrządzania ciasta na gofry z dodatkiem drożdży. Wypróbowałam kilka razy, jak dotąd w wersji słodkiej i za każdym razem gofry wychodzą rewelacyjne - pięknie rosną i są chrupiące czyli właśnie takie jakie powinny. Dziś postanowiłam poeksperymentować z wytrawną wersją: coś dla sympatyków i nie sympatyków szpinaku - szpinakowe, zielone gofry :) Nie są tak zdecydowane w smaku jak popularna rolada szpinakowa, da się w nich wyczuć – przynajmniej jak dla mnie - jedynie nutkę zielonego listka. Proponowane przeze mnie dodatki to sos czosnkowy i pomidor, mojemu synowi zaś smakowały polane keczupem. Po śniadaniu pomyślałam, że takie gofry mogą stać się bazą do stworzenia oryginalnych kanapek z serem czy wędliną. Możliwości jest wiele ;) Podany przepis wystarcza na około 8 pojedynczych gofrów.


Składniki:
  • ½ szklanki mleka
  • 1 łyżka świeżych drożdży
  • ½ łyżeczki cukru
  • 4 łyżki mąki pszennej typ 500
  • 2 jajka
  • 1 (około) szklanka mąki orkiszowej
  • 1 łyżka oleju
  • 100 g drobno posiekanego szpinaku
  • 1 ząbek czosnku
  • spora szczypta soli

Z ciepłego mleka, cukru i drożdży sporządzamy, rozczyn, zasypujemy go 4 łyżkami mąki pszennej i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 15-20 minut. Po tym czasie dodajemy żółtka jaj, szpinak, starty ząbek czosnku, sól, olej i mieszając wsypujemy partiami mąkę. Ciasto nie powinno być zbyt  gęste, mniej więcej takie jak na zwykłe gofry. Z białek ubijamy pianę i mieszamy ją z resztą ciasta. Ciasto można odstawić jeszcze na 10-15 minut, aby nieco podrosło, byliśmy jednak za bardzo głodni żeby na to czekać. Upiekłam je od razu. W gofrownicy i tak wspaniale urosło, a gofry wyszły pyszne. 

3 komentarze:

  1. na durszlakowej miniaturce myślałam, że są z cukinią, bo sama takie robiłam :) ze szpinakiem trzeba wypróbować, wyglądają ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hm... aż mam ochotę wziąć na warsztat także inne warzywa:)

      Usuń
  2. rewelacyjny pomysł, ze szpinakiem, niezły odjazd!

    OdpowiedzUsuń

fb