Chcesz więcej?

linkwithin

niedziela, 10 marca 2013

Jabłuszko na ciepło

Zimowe jabłuszko... jak dla mnie powinno być ciepłe. W końcu zimą należy jeść ciepłe posiłki:) Prócz tego musi być słodkie i bardzo cynamonowe, niekoniecznie jednak w postaci szarlotki. Ostatnio odkryłam na nowo jak wspaniałe są pieczone jabłka. Jabłko po upieczeniu staje się słodsze, nie wymaga zatem dodatku żadnego cukru. Ponadto pieczone jabłko nie powoduje przykrych dolegliwości jak tj. wzdęcia i tym podobne historie. Odniosłam także wrażenie, że jabłko na ciepło jest bardziej syte. No i wreszcie: pieczone jabłko nie jest tak tuczące jak szarlotka, co zapewne docenią dbający o linię.

Składniki:
  • jabłka
  • cynamon
  • dodatki wedle upodobania; u mnie suszone śliwki, żurawina, rodzynki, mielone goździki
Jabłka rozcinamy w poprzek na pół, wydrążamy gniazda nasienne i obie połówki posypujemy cynamonem i ew. goździkami. Suszone owoce sparzamy wrzątkiem ok. 1 min., odsączamy. Śliwki należy pokroić na drobniejsze kawałki. Mieszamy sparzone owoce i wypełniamy wydrążone jabłka. Składamy obie połówki i pieczemy ok. 25-30 min. w 170 stopniach.

4 komentarze:

  1. Pieczone jabłka- zima powróciła więc deser jak znalazł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadza się. teraz smakują najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam pieczone jabłuszka, choć szerze powiem że wieki ich nie jadłam, muszę w końcu zrobić, narobiłaś mi smaka :)))
    Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za dodanie wpisu do mojej jabłuszkowej akcji,
    Olinka - Smakowy Raj

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię pieczone jabłka, szczególnie w mroźne, śnieżne dni :) Taki comfort food :)

    OdpowiedzUsuń

fb