Tort w kształcie statku zażyczył sobie mój syn na swoje dziewiąte urodziny. Szczerze przyznam, że miałam spory kłopot, nie miałam bowiem pojęcia jak się do tego zabrać. Intuicyjnie trochę wycięłam kształt statku z przełożonego biszkoptu, rufę natomiast wypełniłam wafelkami w czekoladzie. Całość pokryłam masą cukrową. Żagle wykonane były z papieru i długich wykałaczek. Dzieciarnia była wniebowzięta :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz