Wczoraj oglądając w tv program kulinarny Bosonoga Contessa zobaczyłam bardzo ciekawy sos sałatkowy. Postanowiłam przyrządzić. Przepis pierwotny przewiduje zrobienie sosu na bazie majonezu. Trochę mnie przeraziło to, jak pani wrzuca do blendera szklankę majonezu. Zamieniłam go na jogurt grecki. Musiałam pominąć dodatek pasty anchois, której zwyczajnie nie mam, ale i bez tego sos jest pyszny, bardzo orzeźwiający, wprost idealny do świeżych warzyw.
Składniki:
- 4 gałązki bazylii
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki zielonej pietruszki
- 1 łyżka szczypiorku
- 1/4 łyżeczki suszonego estragonu (lepszy byłby świeży, ale wiadomo..)
- 1 spora szczypta soli i tyleż samo pieprzu
- 1 łyżka soku z limonki
- ok 200 g jogurtu greckiego
Wszystkie składniki wkładamy do blendera na początek dodając 1-2 łyżki jogurtu. Blendujemy dokładnie i dopiero wtedy mieszamy łyżką z resztą jogurtu. W razie potrzeby doprawiamy jeszcze solą. Jogurt jest wspaniałą bazą do sosów, ale zbyt długo miksowany robi się rzadki, dlatego najlepiej połączyć go w delikatny sposób z resztą składników dopiero pod koniec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz