Szukając przepisu na ciasto z piwem trafiłam na „Uroczyste ciasto na piwie”. Śmieszna nazwa – pomyślałam. Postanowiłam spróbować.
Oryginalny przepis został przeze mnie wzbogacony i urozmaicony wedle moich
potrzeb. Gdy przygotowywałam składniki, zdałam sobie sprawę z tego, że nazwa
ciasta wcale nie jest przesadzona. Połączone przyprawy dały tak wspaniały
aromat, że zaczęłam się coraz bardziej niecierpliwić, kiedy to wreszcie będzie
gotowe. Gdy ciasto piekło się, cały dom ogarnął ten cudny zapach piernika… tak,
że samo piwo w ogóle przestało być ważne :)
Składniki na
blaszkę o wym. 15x30 cm
- 500 g mąki pszennej
- 125 g margaryny
- 1 szkl. cukru
- 1 cukier waniliowy
- 3 jaja
- ⅓ słoika płynnego miodu
- 1 ½ szkl. jasnego piwa
- 3 łyżki drobnych otrąb pszennych
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta ziarenek anyżu
- szczypta kardamonu w proszku
- szczypta imbiru w proszku
- szczypta pieprzu cayenne
- ½ łyżeczki mielonych goździków
- ½ gałki muszkatołowej startej na tarce
- 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
- garść pokruszonych orzechów włoskich
- garść rodzynek
Do wykończenia ciasta:
- małe opakowanie marmolady
- dowolna polewa czekoladowa (u mnie ta)
Łączymy w jednej misce wszystkie składniki sypkie za wyjątkiem cukrów.
Margarynę stapiamy i przestudzoną ucieramy z cukrami na gładką, puszystą masę
dodając po jednym żółtku, a następnie wlewamy miód. Do masy naprzemiennie
dodajemy połączone składniki sypkie i piwo, ciągle miksując na wolnych
obrotach. Ubijamy białko i partiami dodajemy resztę ciasta delikatnie
mieszając. Wsypujemy orzechy, skórkę pomarańczową i rodzynki, całość mieszamy
ostrożnie łyżką i przelewamy do natłuszczonej i wysypanej mąką blaszki.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 50 minut.
Po upieczeniu wykładamy piernik na ściereczkę i pozostawiamy do
ostygnięcia.
Wystudzony piernik można przełożyć marmoladą i oblać polewą czekoladową, ale nie jest to konieczne, gdyż i bez tego jest wyśmienity. Piernik może być przechowywany w lodówce nawet przez tydzień. Mniam!
piszesz 1/3 sloika miodu ale nie podałas jakiej pojemnosci jest ten słoik czy chodzi o 1litrowy czy mniejszy?
OdpowiedzUsuńwitam. chodzi o mały słoik, taki jak do dżemu, pojemność takiego słoika to ok 300ml
Usuń