Z zapałem podjęłam się zrobienia kolejnego przysmaku z
dzieciństwa spotykanego powszechnie w sklepach – na sposób domowy. Przewertowałam
kilkanaście przepisów z internetu szukając tego najbardziej odpowiedniego, niestety bez
satysfakcji. I jak to zwykle u mnie bywa podjęłam się dokonania eksperymentu :)
Mleko smakuje zupełnie jak te z tubki, w konsystencji jest
jednak nieco gęstsze i w miarę stygnięcia jeszcze trochę gęstnieje. Rzednie
wstawione na chwilę do gorącej wody. Ilość jest eksperymentalna, gdyż nie byłam
pewna czy się uda. Z podanych składników wyszło mi go około 200 g.
Składniki:
- 1 szklanka mleka 3,2 %
- ½ szklanki cukru
- 2 łyżeczki masła
- ½ łyżeczki cukru waniliowego
- 1 czubata łyżka mleka w proszku
Do wysokiego garnka wlewamy mleko, wsypujemy cukier i
dodajemy masło. Zagotowujemy. Zmniejszamy płomień i podgrzewamy około 15 – 20 minut
mieszając co jakiś czas. Składniki wówczas połączą się, a masa stanie się
jednolita, nieco zgęstnieje i nabierze lekko kremowej barwy.
Wsypujemy cukier waniliowy i mleko w proszku i dokładnie
mieszamy do rozpuszczenia podgrzewając jeszcze chwilę.
Całość przelewamy do słoika i pozostawiamy do ostygnięcia.
Cel stosowania zupełnie dowolny (łącznie z konsumpcją prosto z tegoż słoika :))…
Jak ja kiedyś uwielbiałam to mleko z tubki! Szczególnie z takiej fioletowej z uśmiechniętą krówką. Rewelacyjny pomysł. Wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńhehe pamiętam jak wykręcałam te tubki żeby nic się nie zmarnowało :)
OdpowiedzUsuńmmm to coś co bardzo bardzo lubię :) wyjadłabym caaały słoiczek ;)
OdpowiedzUsuńtak też właśnie się stało.. :)
Usuńfajny przepis, bynajmniej do wypróbowania
OdpowiedzUsuńOd razu jak zobaczyłam przepis ruszyłam do kuchni... I niestety ale nie udało mi się :( wyszło smaczne, owszem, identyczne jak mleko z tubki ale zupełnie nie wiem czemu nie chciało mi zgęstnieć :( dokładałam mleka w proszku nawet ale nadal było płynne :(
OdpowiedzUsuńprawdopodobnie powinnaś gotować je dłużej na małym ogniu. mleko powinno wyraźnie zmienić konsystencję na gęstszą, ponieważ sporo płynu odparowuje. ja wzięłam dość duży garnek (3l)jak na tą ilość składników, praktycznie zakryły dno, zatem powierzchnia parowania była dość spora, być może to też miało wpływ na czas gotowania... nie zniechęcaj się Madziu, po prostu spróbuj następnym razem pogotować dłużej :) pozdrawiam
UsuńMuszę wypróbować;) Wygląda pysznie, aż ślinka mi cieknie. Swoją drogą dawno jadłam ;)
OdpowiedzUsuńSmakowite:) Najlepiej smakuje jedzone palcem:)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Majątek wydaję na te tubki, chyba zrobię domowe mleczko w końcu:)
OdpowiedzUsuńMega słodkie:) robiłam w wersji słodzonej i kakaowej. Obie rewelacja, dla osób oczywiście lubiących słodkie.
OdpowiedzUsuńCzy to mleko może zastąpić takie z puszki słodzone?
OdpowiedzUsuńjeżeli chodzi o zrobienie z tego kajmaku to nie wiem, bo nie próbowałam, ale myślę,że mogło by się udać
OdpowiedzUsuń