Od kilku dni synek marudził, żeby mu kupić rogalika 7 Days. Nie
jestem przekonana do tych rogalików, jakim cudem zapakowane w torebkę są zawsze
świeże przez kilka miesięcy. Nie jest łatwo wytłumaczyć sześciolatkowi, że te
rogaliki są nafaszerowane chemią i konserwantami. Najlepszy sposób, to zrobić
takowe w domu. Przygotowanie jest dość czasochłonne, ale czego się nie robi dla
dziecka:)
Ciasto półfrancuskie przygotowujemy z dwóch ciast. Jedno to
ciasto podstawowe – drożdżowe, drugie to ciasto maślane, które łączymy z
ciastem podstawowym przez rozwałkowywanie i składanie.
Ciasto drożdżowe jest z własnego przepisu, natomiast przepis
na ciasto maślane pochodzi z książki pt. „Ciasta słodkie i wytrawne”. Z podanych składników powinniśmy otrzymać około 20 sztuk.
Składniki na ciasto drożdżowe:
- 2 ½ szklanki mąki pszennej
- 25 g drożdży
- 1 całe jajko
- 1 żółtko
- ¾ szklanki ciepłego mleka
- 1 łyżeczka olejku waniliowego
- 4 płaskie łyżeczki cukru
- 1 łyżka oleju
Składniki na ciasto maślane:
- ¾ kostki margaryny
- 30 g mąki (około 2 ½ łyżki stołowej)
Oraz:
- nadzienie do rogalików – według upodobań: u mnie jest czekoladowy budyń i marmolada
- mąka do podsypywania
- roztrzepane jajko do posmarowania przed pieczeniem
Przygotowujemy ciasto maślane – dokładnie wyrabiamy
margarynę z mąką, formujemy kwadratowy placek i chowamy do lodówki.
Przyrządzamy rozczyn z drożdży, ciepłego mleka i cukru,
posypujemy go garstką mąki z tej odmierzonej.
Pozostałe składniki na ciasto umieszczamy w misce, dodajemy wyrośnięty
rozczyn i zagniatamy ciasto. Należy je cierpliwie wyrabiać około 10 minut nie
podsypując za dużo mąki. Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy
na kilkanaście minut.
Na blacie umieszczamy ciasto drożdżowe – formujemy z niego
kwadrat nieco większy od maślanego.
Kładziemy ciasto maślane na cieście drożdżowym i sklejamy rogi tworząc
„kopertę”.
Podsypujemy dość sporo mąki i wałkujemy ciasto na grubość około 1 -
1,5 cm. Rozwałkowany płat ciasta składamy na 3 i ponownie wałkujemy.
Powtarzamy
to trzykrotnie, składamy ciasto i chowamy do lodówki na około 15 minut. Po
wyjęciu z lodówki ponownie trzykrotnie wałkujemy i składamy ciasto, z tym, że
ostatni raz wałkujemy do grubości 5mm.
Za pomocą nożyka lub radełka wycinamy trójkąty. Ostrożnie
„wydłużamy” czubek trójkąta, można pomóc sobie wałkiem. Nakładamy nadzienie i
zwijamy rogaliki.
Układamy je na blasze w dość dużych odstępach, ponieważ
sporo urosną. Odstawiamy blachę w ciepłe miejsce na około 30 – 40 minut.
Croisanty powinny podwoić swoją objętość.
Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 200 stopni. Tuż przed
włożeniem blachy do piekarnika delikatnie smarujemy rogaliki roztrzepanym
jajkiem.
Pieczemy około 15 minut na zloty kolor.
niezwykle przydatny post - robię skrót ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Szana
www.gastronomygo.blogspot.com
Nigdy nie robiłam, ale się przymierzam;) Twoje wyszły idealne;)
OdpowiedzUsuńzachęcam:) mój Synek gdy je zobaczył, stwierdził: "mamo, prawdziwe seven days-y". wczoraj upieczone, dziś nie ma ani jednego, to chyba najlepsza rekomendacja..
Usuń