Strony
▼
niedziela, 22 września 2013
Tort kucyk
Prosty tort dla dzieci przedstawiający przemiłego kucyka - księżniczkę Cadence. Wykonany został z biszkoptu przełożonego bitą śmietaną i brzoskwiniami, z którego następnie wycięłam kształt kucyka i udekorowałam go kremem do tortów.
niedziela, 8 września 2013
Gruszki w occie
To doskonały moment na zrobienie gruszkowych przetworów, bowiem gruszki są teraz tanie jak barszcz. I za kilka miesięcy znajdą się obowiązkowo (obok barszczu właśnie:)) na wigilijnym stole. Do marynowania najlepsze są twarde i zielone gruszki.
Składniki:
Gruszki umyć, obrać, przekroić na pół i wydrążyć. Wodę, cukier, goździki i cynamon zagotować, wrzucić do zalewy przygotowane wcześniej gruszki i ugotować (nie rozgotować) na małym ogniu do miękkości mieszając od czasu do czasu. U mnie trwało to około 20 minut. Gdy gruszki będą miękkie należy dodać ocet i dobrze wymieszać. Gruszki przełożyć do słoików, zalać zalewą i zamknąć. Jeżeli włożymy przyprawy do słoików nasze gruszki będą miały bardziej intensywny smak. Słoiki pasteryzować ok. 10 minut.
Składniki:
- 1 kg gruszek
- 2 szkl. wody
- 1/3 szkl. cukru
- 1 cukier waniliowy
- 1/5 szkl. octu
- 3-4 goździki
- 1 laska cynamonu
Gruszki umyć, obrać, przekroić na pół i wydrążyć. Wodę, cukier, goździki i cynamon zagotować, wrzucić do zalewy przygotowane wcześniej gruszki i ugotować (nie rozgotować) na małym ogniu do miękkości mieszając od czasu do czasu. U mnie trwało to około 20 minut. Gdy gruszki będą miękkie należy dodać ocet i dobrze wymieszać. Gruszki przełożyć do słoików, zalać zalewą i zamknąć. Jeżeli włożymy przyprawy do słoików nasze gruszki będą miały bardziej intensywny smak. Słoiki pasteryzować ok. 10 minut.
niedziela, 1 września 2013
Torcik malinowy light
Marzyłam o nim od momentu gdy ujrzałam podobny w cukierni w supermarkecie. Podeszłam wówczas bliżej, aby przyjrzeć się jak jest zrobiony. Najbardziej spodobały mi się maliny, którymi był udekorowany. Jadłam je oczami. Stałam przy ladzie wlepiając wzrok z uczuciem, podobnym do tego, jakie ma dziecko w sklepie z zabawkami. Pomyślałam: "chcę takie maliny na cieście, wszystko inne jest nieważne". Nie mam pojęcia jak wyglądał w środku tamten tort ze sklepu, nie było to dla mnie istotne. Wróciłam do domu z pudełkiem beztłuszczowego twarożku i koszyczkiem malin oraz własną wizją wykonania - niezbyt słodki i bardzo malinowy, koniecznie z czekoladową nutką..
Składniki na tortownicę 16 cm
Składniki na tortownicę 16 cm
spód:
- 1 jajko
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżeczka kakao
- szczypta proszku do pieczenia
- 1 łyżka cukru trzcinowego
masa twarożkowa:
- 1 opakowanie twarożku Emilki 0% (500 g)
- 3 łyżki żelatyny + 6 łyżek wody
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 1 szklanka malin do przełożenia
- 1/2 szklanki malin
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
do udekorowania wierzchu:
- kilka rozdrobnionych kostek czekolady
- 1 szklanka malin
Tortownicę smarujemy tłuszczem i posypujemy mąką. Rozgrzewamy piekarnik do 170 stopni.
Mąkę, kakao i proszek mieszamy razem. Jajko rozbijamy oddzielnie. Białko ubijamy, pod koniec dodając łyżkę cukru. Ciągle miksując do białka wlewamy żółtko, zmniejszamy obroty i wsypujemy resztę składników. Delikatnie mieszamy, wylewamy do foremki i wstawiamy do piekarnika na około 8 - 10 minut. Upieczony spód wyjmujemy z formy i zostawiamy do ostudzenia. Gdy ostygnie ponownie umieszczamy go w tortownicy.
Namaczamy żelatynę. Maliny przeznaczone do różowej warstwy rozgniatamy z łyżeczką cukru. Twarożek miksujemy z cukrem waniliowym i dwiema łyżkami trzcinowego. Następnie rozpuszczamy żelatynę, wlewamy ją do masy i dokładnie miksujemy. Masę twarogową dzielimy na pół i do jednej części dodajemy rozgniecione maliny. Do tortownicy z ostudzonym spodem biszkoptowym wylewamy warstwę różową, przekładamy szklanką malin i wykładamy resztę twarożku. Najważniejsze aby wszystkie czynności od momentu dodania żelatyny wykonać dość szybko, bo momentalnie tężeje i może być problem z rozprowadzeniem masy. Brzeg posypujemy rozdrobnioną czekoladą. Wierzch dekorujemy malinami według własnej fantazji, najważniejsze aby było ich dużo :) Torcik schładzamy w lodówce przez około 2 godziny.
Przepis będący moją propozycją na dietetyczny deser w paryskim stylu dodaję do akcji Danie w paryskim stylu, jednocześnie zachęcam do zaczerpnięcia garści informacji na temat Paryskiej Diety dr. Cohena
a jako, że to sernik, bo z twarożku przecież:
i do tego jeszcze z malinami: